Wyniki pierwszego kolczykowego konkursu

Jak można z łatwością wyliczyć z wpisów,wygrały kolczyki różowe perły na łańcuszku

 

 A teraz to na co czekacie,czyli losowanko i wyniki.Wybrałam tradycyjny sposób i przedstawię go Wam.
A więc najpierw odbyło się wytypowanie osób dopuszczonych do konkursu (czyli wszyscy :-) ).

Pózniej przygotowanie maszyny losującej i wrzucenie losów...

A na końcu oczywiście nastąpiło losowanie.I osobą wylosowaną okazała się..... tamtaratamtamtam.....

Panią Grażynę Kozioł bardzo proszę o kontakt mailowy na adres pociecha2803@gmail.com  i przesłanie danych potrzebnych do wysyłki.Z góry dziękuję za udział w konkursie i pewnie jeszcze nie jeden się odbędzie.

Pierwszy kolczykowy konkurs

Kilka pomysłów i może mały konkursik walentynkowy.W ostatnim tygodniu z powodu braku dostępu do komputera,wolne wieczory zmobilizowały mnie do zrobienia czegoś nowego.Ja osobiście jestem z nich zadowolona.Zaczynamy prezentację  ;-)

Kolczyki z czaszkami z howlitu i pozłacanymi kłami.

 Kolejne kolczyki z drewnianych malowanych korali na sznurku jubilerskim.

Tu mamy krążki howlitu i posrebrzaną zawieszkę

 Różowe perły w ozdobnych,posrebrzanych elementach,na łańcuszku.

Czerwony marmur i szklane prostokąty w posrebrzanych elementach

Czerwony, matowy koralik i posrebrzany kolec w prostokątnej bazie.

 Walentynkowe kolczyki,na czerwonym rzemyku plecionym i akrylowe serca.

I te kolczyki mogą by Wasze.Wygrają te które zdobędą największe zainteresowanie.Warunki? Łatwizna...
- Polubienie profilu na Fb http://www.facebook.com/pasje.kobiece,oraz dołączenie do obserwujących bloga
- Napisanie w komentarzu poniżej które kolczyki chciałybyście/chcielibyście wygrac.Do wygrania będą kolczyki które będą miały największe zainteresowanie.To chyba sprawiedliwe,wygracie to co Wam się najbardziej spodoba.Nic nie narzucam :-)
- Czas dodawania komentarzy mija 27 stycznia o godz 24
Po tym dniu ja czytam komentarze,podliczam głosiki i informuję Was które kolczyki wygrały i losuję osobę która je wygrała.No to START.



 .

Powrót w Nowym Roku 2013 z nowymi pomysłami

Witam po długiej przerwie.Ale się pozmieniało w tym nowym roku.U mnie zmiany po całości,zawirowania w cały świat ale już wracam pomału do świata "online". U mnie ferie,troszkę luzu i wolnego,nie ma biegania szkoła,przedszkole,szkoła,przedszkole.Nie wiem czy to dobrze czy żle, że ferie tak na początku roku,ale mam okazję się przekonać.
Ostatnio postawiłam na złoto,brązy i.....czaszkę.I wyszło tak.Mi się podoba.Kurs wykonania bransoletki będzie można znależć na stronie prowadzonej przez Korallo, która powstaje.Oczywiście dam znać i podeślę linka.

  A teraz powiem Wam jak można samej zrobić orzezwiający,cytrynowy scrub do ciała.
  Potrzebna Wam będzie:
  - łyżka soli morskiej
  - łyżka startej skórki z pomarańczy
  - 2 łyżki startej skórki z cytryny
  - łyżka olejku migdałowego

Dajcie znać jak Wam się udało z peelingiem?Jak Wam się podobał zapach i czy też jesteście z niego zadowolone...

Jesień....

"Pokochaj jesień. Spróbuj pokochać jesień z niesamowitymi urokami .Spójrz ile piękna niesie obdarzając cię nowymi dniami. Kolorowo jak wiosną barwne liście ostatki zieleni. Dadzą chwilę radosną twą szarość życia mogą odmienić. Wieczór szybciej nastaje słońce też znika wcześniej niż latem .Lecz nowe czy nie daje chwile spokoju skorzystaj zatem." Tadeusz Karasiewicz 

 Podobno dzieciństwo kończy się wtedy,kiedy zbieranie kasztanów
nie sprawia już radości. To ja chyba wciąż mam coś z dziecka, bo w tym roku z moimi dziećmi uzbieraliśmy ich bardzo dużo

Bransoletki gronkowe

Pracochłonne,mające swój urok,gęste,czujemy że mamy na dłoni bransoletkę.Bransoletki gronkowe.Mają swoich zwolenników jak i przeciwników.Ciekawe która Wam się spodoba najbardziej?

Lakiery

W tym tygodniu miałam okazję sprawdzić 2 lakiery firmy Douglas I Rimmel
Może najpierw Douglas,lakier z linii "Absolute Nails" fireworks. Ogólnie ciężko go dostać,jednak z uśmiechem do koleżanki miałam przyjemność sprawdzić.

Ogólnie kolorek bardzo ładny,no chyba że ktoś nie lubi złota.Konsystencja lakieru nie jest ani za gęsta ani lejąca.Jedna warstwa lakieru już ładnie pokrywa paznokieć.Plastikowa nakładka widoczna na zdjęciu zdejmuje się,dzięki czemu łatwiej jest malować paznokcie.Pędzelek bardzo ładnie rozprowadza lakier.Lakier schnie szybko i stosunkowo długo utrzymuje się na paznokciach.Cena ok 25 zł.
Za jakość,pojemność i kolor plus.
Zdarzają się opinie różne na temat lakierów,że są lejące,odchodzą szybko.Uważam że w zależności od czynności i ich częstotliwości ciężko jednoznacznie stwierdzić.Ja byłam zadowolona,mimo że nie siedziałam z założonymi rękami.:-)

Drugi lakier to lakir firmy Rimmel 60 Seconds

Lakiery tej serii mają bardzo fajną gamę kolorystyczną,ja wybrałam niebieski.Jest bardzo wydajny i duży plus - bardzo trwały.Zasycha faktycznie do 2 minut jest twardy jak skała i nie odpryskuje.Moim zdaniem potrzeba 2 warstw żeby pokrycie było super,jednak jedna na szybko do pomalowania też dobrze wygląda.Pędzelek szeroki ułatwia malowanie paznokci.
Ja daję plusa.

Czwartek,każdy wie że jutro piątek :-)

Zimno i ponuro...buuuu. A u mnie kolejne kursiki,wstawiam fotki zrobionych już produktów.Komplet o nazwie "niebieska tęcza"

A teraz coś na rozgrzanie się wieczorkiem,miłego wieczorku